Ja bym się tak nie podniecał

Nie pamiętacie Tomb Raider'ów? Mortal'i (pierwszy jeszcze "w miarę", ale kolejne... o serialu nie wspominając), Street Fighter'a (toż to profanacja serii, Capcom "chyba" dał licencję nie temu co trzeba

). Jak tak miałaby wyglądać ekranizacja Doom'a to ja dziękuję...
Wymienone przezemnie tytuły jeszcze nie tak trudno zekranizować... A spójżcie na Doom'a! Tam fabuły praktycznie nie ma. Zwróccie uwagę jak tródno będzie napisać odpowiedni scenariusz (tak, żeby nie był banalny, śmieszny, naiwny - reasumując - gówniany). Kto to robi? Holywood? Aha...
Ja w ten film nie wierzę - sądzę że zrobią kolejny amerykański shit! I mam nadzieję, żę się mylę