Oczywiscie, przeciez plastik plastikowi nie równy ;D
W jednej przez kilka lat będzie działało, a w innej juz po kilku miechach łozysko sie wytrze i sprzęt nawet nie bedzie miał siły coby głowice o centymetr przesunąć. (tak skrajne wypadki to rzadkość, ale sam mam jeden taki silnik...)
Przez te cudowne plastiki omijam superprodukcje LG szerokim łukiem.
Jak to ktoś kiedys na jakiejś liscie napisał: "Jeśli firma produkuje wszystko, od czołgów po wibratory, to żaden z produktów nie bedzie dobry..." czy jakoś tak ;D
|