dziekuje wszystkim ktorzy pamietali i wspisali sie tutaj, wszystkim tym ktorzy zdecydowali sie na droge prywatna rowniez - milo byc [chyba] dobrze pamietanym
co do pojawiania sie - to mam taki cichy plan zeby nabic troche postow i dojsc do jakiejs najblizszej okraglej liczby - ale jakos nie moge sie wczuc w ta nowa atmosfere

a posty o operze sa tylko raz na miesiac

a tak bardziej serio, przez ostatni czas sporo sie zmienilo w moim zyciu, komputer stal sie zrodlem dochodow a nie rozrywka, plyte ostatnio nagralem chyba w marcu i raczej to sie nie zmieni szybko a zycie zaczelo biec szybko, bardzo szybko - choc staram sie nim kierowac to nie wiem co bedzie za tydzien, generalnie fajnie jest, ale przyjemnosci znalazlem sobie inne - no i zdecydowanie przestalem sie czuc ekspertem w jakiejkolwiek dziedzinie - dlatego siedze cicho
bawcie sie dobrze - a ja bede czatowal na tematy o operze