Hi.
Nagrywara generalnie smaży i jest kul. Z podrasowanym biosem od CodeGuys(US0N) pieknie pali TDK+R x4 na predkosci x8(taki maly test, nie moglem sie powstrzymac
)
Jednak jest pewien problem. Razem z TDK+R kupilem tez Platinum -R i usmazylem z sukcesem jedna plyte. Nastepne sie nie udaja a w Nero dostaje kretynski komunikat "SCSI command aborted" co ma tyle sensu co "wydajnosc genetycznie zmodyfikowanej pietruszki w uprawach na Marsie". Nagrywanie staje na etapie lead-in i pojawia sie ten glupi komunikat. Nastepnie efekt jest taki ze glupi hardware smazy dalej plyte ale juz bez udzialu dysku czyli nie wiem co do cholery on tam zapisuje, moze zera a moze jedynki, diabli wiedza. Aby mu przerwac trzeba zastosowac metode heblową a nastepnie ponownie wlaczyc i wydrzec plyte z paszczy. Widac ze cos tam sie usmazylo ale jest to of kors sam krap i nie daje sie czytac.
Teraz powstaje pytanie a w zasadzie dwa. Czy komus cos podobnego sie przytrafilo? Czy mam rozumiec ze moja nagrywarka nie lubi -R i nie bedzie ich nagrywac, czy moze powinienem cos zrobic, np. reklamowac? Dodam ze rowniez -R liteona ktora byla dolaczona do nagrywarki przed chwila tak samo zepsulem - identyczny efekt. I za chwile nagralem pieknie +R rowniez liteona z kompletu z predkoscia x8. I o co tu chodzi?
mrdata