Amerykanin kupił w Polsce fiata 126p i wraca nim do USA. Celnik spogląda na fiacika i mówi:
- Nie płaci pan żadnego cła, może pan wjeżdżać.
- Dlaczego nic nie płacę?
- Samochodziki dla przedszkolaków i niemowląt nie podlegają opłacie celnej.
Przed kontrolą paszportową staje Michael Jackson. Urzędnik ogląda jego paszport i mówi:
- To nie jest pana paszport.
- Jak to nie mój?
- Pan jest biały, a na zdjęciu w paszporcie jest jakiś Murzyn.
Na chińskiej granicy celnik sprawdza Chińczykowi paszport i pyta:
- Jak to możliwe, że wraca pan z Polski do Chin dopiero po dwóch latach? W paszporcie jest napisane, że podróż miała trwać tylko tydzień.
- Miałem groźny wypadek i kości zrosły mi się dopiero po trzech miesiącach.
- Więc czemu był pan w Polsce dwa lata, a nie trzy miesiące?
- Bo polscy lekarze przy okazji chcieli mnie wyleczyć z żółtaczki...
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
|