Nie wiem czy byl ale
Zajaczek mieszka razem z misiem i mowi mu:
-Misiu dzis ide na imprezke i jak wroce troche przypity i bede sie wyglupial to mnie nie bij, dobrze.
-Dobrze zajaczku.
Nastepnego dnia budzi sie zajaczek caly posiiaczony, idzie do misia i mowi:
-Misiu, prosilem zebys mnie nie bil jak bede pijany.
A mis na to:
-Drogi zajaczku. Przyszedles pijany naplules mi w twarz, wysmiewales i ponizales, ja nic, ale jak nasrales mi w talerz z kolacja wbiles w to zap[alki i powiedziales ze jez sie do nas wprowadza to niewytrzymalem.
__________________
|