[MacGyver]

Napisany przez 47

Mam nadzieję ze tego nie było:

Przy barze siedzie struszek około 60 lat, już ostro wstawiony. W pewnym momencie podchodzi do stolika przy którym siedzi trzech napakowanych kolesi i mówi do jednego z nich:
-Twoja matka ssasał mi freda!!
Wszyscy w barze zamilkli.
Koleś się nieco poddenerwował i wstał, jedank po chwili machną ręką i usiadł. Ale struszek nie daję za wygraną i do drugiego mówi:
-twoją matkę zapijnałem od tyułu!!!.
Koleś się nieżle wkórzył ale machną ręką i dalej pije piwko. A staruszek do trzedciego:
-a z twoją matką...
Koleśie nie wytrzymali wstali wszyscy podeszli do staruszka i wzieli go po ręce. Zapanowała grobowa cisza oczy wszystkich zwrócone były na struszka i trzech byczków.Jeden z nich mówi do starego:
-dobrze tato już wystarczy

Było