Hmmmmmmmmmmmmmm! Ciekawe!
;d :d ;d :d ;d :d ;d :d ;d :d ;d :d ;d :d
Pięć lat chodziłem do "radiobudy" a elektroniką zajmuję sie od 5 roku życia i w życiu nie słyszałem o zużywających się opornikach. Opornik ma to do siebie że nie ulega żadnym degradacjom z biegiem czasu. Poprostu dzała milion lat a przestaje gdy zostanie uszkodzony w sposób mechaniczny bądz na skutek nieprawidłowych procesów zachodzących w użądzeniu (a nie sąsdze żeby nagrywarka która jest wykonana w na bazie nowych technologii powodowała takie uszkodzenia rezystorów - przeciesz wartości napięć i prądów są znikome). Tak więc życze powodzenia w naprawie "oporników"
Tylko nie pomyl biegunów na oporniku!!
|