Cytat:
Napisany przez Loczek
Ja wymiekam na tym  to juz sama ostra technika.
|
Hm, zapewniam Cię,że jest to bardziej "ludzkie" granie niż różne odmiany techno. Do tej pory muzycy często używają instrumentow analogowych. I nie jest to muzyka do tańca, tylko do słuchania, zamyślenia. Choć i czasem pokiwać się można. W latach 70-80 taką muzykę nazywano ROCKIEM ELEKTRONICZNYM i wtedy święciła ona triumfy. Jej chyba najciekawszą odmianą jest Szkoła Berlińska (Berlin School) zapoczątkowana przez Tangerine Dream, Klausa Schulze i Ash Ra Tempel. Do klasycznej el_muzyki skłania się czesto Pete Namlook, muzyk z kręgu Nowej Elektroniki i techno, znany z wspólnych płyt z Klausem Schulze.
El_Muzyka jest czesto określana na Zachodzie jako Space, muzyka kosmiczna. A także całkowicie błędnie szufladkowana z New Age, który to kierunek jest całkowicie inny. Ale Zachód za madry nie jest

.
Jabba