Kprobe kłamie ? a może zrobili pod niego firmware ?
Mam taką płytke Vakoss -R x2 paloną x2 kod chyba GCC001, wyniki w Kprobe w PI srednio 40-50 PO max 4. Ta płytka odmawia odpalenia się na stacjonarnym DVD u kumpla (jakiś Panasonic). Płytki z dużo gorszymi wynikami PI 200-250 PO max7 - Msonic (kod ten sam) odtwarzają się bez jakichkolwiek zająknięć. Tego Vakossa wypalilem jako jedną z pierwszych płyt jeszcze na orginalnym USOJ chyba, wyniki wtedy były dużo gorsze bo na poziomie PI 250 PO max 7 a teraz tak jak napisałem na początku. Więc jak to jest ? przecież raz nagrana płyta nie powinna się tak diametralnie różnić. Może ludzie z litka spreparowali te nowe firmwary pod Kproba żeby zwiekszyc sprzedaż ? Przecież oni sobie doskonale zdają sprawę że bardzo wielu ludzi testuje Kprobem. Mam po prostu podejżenia co do odczytu, a jak jest naprawde z jakością palenia ? Coś tu w każdym razie nie gra.
Ostatnio zmieniany przez MegadetH : 02.08.2004 o godz. 17:23
|