Dyskusja: inne nośniki
Podgląd pojedynczego posta
Stary 04.08.2004, 19:34   #20
Atlantis
Wymiatacz
 
Avatar użytkownika Atlantis
 
Data rejestracji: 01.08.2004
Posty: 534
Atlantis zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Jeśli o mnie chodzi, to mam port IrDA, ale to jest przydatne tylko do przesyłania mniejszych plików pomiędzy telefonem komórkowym czy aparatem cyfrowym, Bluetooth nie mam, tzn mam w telefonie, ale nie w kompie. Oczywiśie USB 2.0 - to dzisiaj standard.
Do tego dwie nagrywarki (starsza CD i DVD), że o stacji dyskietek nie wspomne. Mam jeszcze kieszeń na HDD, kiedyś używałem małego Seagate do przenoszenia plików, ale wysiadł.
Jeśli chodzi o Internet, to w moim przypadku mogę mieć stałkę równie dobrze za miesiac jak za rok czy więcej, tak więc mówienie o przesyłaniu plików przez Internet nic mi nie daje.
Sieci komputerowe sprawdzają się jeśli chodzi o firmy, dużo wygodniej przesyłać pliki niż biegać z dyskietkami. Ale wymienne nośniki danych będą przydatne w sytuacji, gdy ktoś pracuje w domu, robi jakieś projekty itp.
Zgadzam się z tym, że ZIP jeszcze nie wyginął i pewnie nie wyginie. Standard się nie upowszechnił, ale to całkiem niezła technologia. 100 MB to mało jeśli chodzi o archiwizację danych, ale w sam raz jeśli chodzi o przenoszenie plików, przynajmniej jeśli o mnie chodzi to taka pojemność byłaby w pełni wystarczająca, poza tym są przecież jescze dyskietki 250 MB. Pomyłką był IMO napęd JAZ iOMEGI, zdecydownie za drogie nośniki wyszły w czasach, gdy ceny dysków twardych zaczęły lecieć w dół.
Dziwi mnie tylko, czemu stacje dyskietek przetrwały tak długo, przecież to przedpotopowa technologia.
Płyty CD/DVD IMO są zdecydowanie najlepsze jeśli chodzi o okresową archiwizacje danych, nagrywanie filmów czy większych programów. Jednak płyta RW jest mniej trwała niż nośnik magnetyczny i zapewnia mimo wszystko mniejsze bezpieczeństwo przenoszonych danych. A jeśli ktoś robi kopie zapasowe powiedzmy codziennie, to płyty DVD też odpadają - za duże koszty. Do tego nadaje się tylko streamer, ale to tylko dla właścicieli serwerów itp. Przeciętny użytkownik nie musi tak często robić kopii bezpieczeństwa.
IMO 128 MB PenDrive zapewnia odpowiednią pojemność. Jeśli ktoś przenosi filmy itp., to najlepsze są płyty, albo wymienny dysk twardy. Ale ja np. często nosze mniejsze pliki (modele 3D, grafika) - mały, wygodny PenDrive byłby idealnym rozwiązaniem.
Karty pamięci raczej długo nie przetrwają - zostały stworzone głownie z myślą o użytkownikach aparatów cyfrowych, a tutaj dużo lepiej sprawdza się IrDA czy Bluetooth.
Jak już wspominałem dyski twarde raczej w (dalszej) przyszłości będą skazane na zagładę - zastąpi się je małymi kostkami pamięci półprzewodnikowej, która ma ich wszystkie zalety i będzie pozbawiona głownych wad, zwłaszcza awaryjności.
A co do MO, to jest to już tylko taka ciekawostka. Przeciętny użytkowinik nie może sobie na to pozwolić, ale jeśli chodzi o studia graficzne to jeszcze przez jakiś czas będą tego używać.
Atlantis jest offline   Odpowiedz cytując ten post