Ja stawiam nadal na Pionka 108. Ale ostrożniej niż na Tolka Banana

. Kupiłem Pionka 106, kiedy był jeszcze CHOLERNIE drogi (1050 zł). Nie żałuję, chciałem i mam. A teraz czekam na kolejnego Pionka. Ale teraz poczekam aż ten 108 nieco okrzepnie, zbadają go serwisy o nagrywarkach no i cena spadnie. Na radykalny spadek ceny 106/107 czekaliśmy chyba rok, choć w 3 miechy od kiedy kupiłem Pionka cena jego spadła już sporo. Może teraz będzie szybciej.
No i jeszcze jeden wic. Trzeba będzie przetestować jakoś czy kultowy model playera Pioneer 444 odtwarza bez problemów płyty DVD+R DL. Nagrane zwyczajnie, bez zamiany na DVD-ROM. Bo jeśli nie, to sprawa się skomplikuje znacznie.
Jabba