Mieszkam w domu jednorodzinnym, wiec widny nie mam.
A tak serio: co moge miec zle? Pytam, bo istnieje niewielkie ryzyko, iz mam jakis powazny blad, ktory "jeszcze" sie nie pokazal i nie zniszczyl mi wszystkiego...
EDYCJA: Zanioslem czytnik do kolegi i wszystko dziala.