Podgląd pojedynczego posta
Stary 08.08.2004, 18:33   #4
mr.max
Bywalec
 
Avatar użytkownika mr.max
 
Data rejestracji: 02.01.2004
Lokalizacja: Elbląg
Posty: 51
mr.max w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Chyba nie jest tak tragicznie? Moim zdaniem, kupując atramentówkę do robienia nadruków na płytach trzeba zdawać sobie sprawę z kilku wad takiego rozwiązania:
1. Skazany jesteś na jeden rodzaj nośników - tzn. z powierzchnią do nadruku. Może się więc zdarzyć, że nawet w żadnym większym mieście nie znajdziesz ich akurat wtedy kiedy będą Ci potrzebne.
2. Atramentówki są naprawdę drogie w użytkowaniu. Kuszą niską ceną urządzenia, ale koszty eksploatacji są bardzo duże - w niektórych przypadkach koszt oryginalnego wkładu z atramentem to ponad 100% ceny drukarki!!! Ja mam Epsona C70 - doskonały do drukowania zdięć, chociaż nie nadaje się do nadruków na cd - koszty atramentu: 160zł za czarny, i 3 x 75zł za kolory.... i nawet nie drukując zdięc - starcza na bardzo krótko... a z wkładami od innych producentów lepiej nie ryzykować, bo można zatkać głowicę drukującą na stałe zintegrowaną z drukarką (wiem z doświadczenia na innym Epsonie).

Przeanalizuj koszt kupienia nośników za granicą. Czy oby napewno jest to opłacalne? Chyba, że masz jakieś swoje sposoby na tanie dostawy... Ja chciałem w zagranicznym sklepie kupić nagrywarkę DVD za 129 euro. Uznałem tę cenę za bardzo atrakcyjną, niestety koszt dostawy do Polski to kolejne 50 euro...
mr.max jest offline