Robiąc kopie bezpieczeństwa płyt audio (orginalnych) w CloneCD zauważyłem ciekawe zjawisko. Mianowicie po skopiowaniu niektórych płyt (np.Jon Bon Jovi "Blaze Of Glory", Aerosmith "Get A Grip", Bon Jovi "One Wild Night") otrzymałem wadliwe kopie: granica między przedostatnim a ostatnim utworem została przesunięta na końcowe fragmenty przedostatniego utworu, co owocuje tym, że włączając ostatnie nagranie musimy wysłuchać końcówkę przedostatniego

.
Sprawdziłem także współpracę z Alcoholem - to samo. Dopiero kopiowanie przy pomocy Nero pozwoliło uzyskać bezbłędne kopie. Jeśli posiadacie Litka ltr52327s i wyżej wymienione płyty, możecie to sprawdzić u siebie. Ciekaw jestem, czy wszystkie ltr52327s tak współpracują z CloneCD? W każdym razie warto sprawdzić po stworzeniu obrazu, czy jest sens nagrywać go na płytę.
Sprawdzałem to na kilku biosach, włączając w to ostatni.
Pozdrawiam.