Ja to opierniczam karton mleka (12 litrowych opakowan) srednio w tydzien. Preferuje 0.5%. Oprocz tego 5-10 jogurtow i musze wam powiedziec ze taka zaprawke robie sobie od ... trzech lat i zadne problemy zoladkowe sie mnei nie imaja (kiedys zjedlismy razem kawalek ciasta najprawdopodobniej z paleczkami salmonelli - upal a mam sie zachcialo ciasta z kremem - mama caly nastepny dzien przelezala, tata przesiedzial

i oboje musieli potem lykac jakies specyfiki, a mi nic sie nie dzialo). Dodatkowo polecam jeszcze pic karotke - dobra i zdrowa
PS. Zreszta nie wiem czy wiecie ale wiekszosc preparatow na problemy zoladkowe zawiera szczepy roznych rodzajow bakterii kwasu mlekowego.