spoko, czytałem o tych nowych szkaradzieństwach ale w opisie rzadnego nie widziełem takiego patentu / a moze po prostu nie miałem do tej chwili płytki audio zabezpieczonej w ten sposób, faktycznie wygląda to na manipulację w TOC tak zeby programy odtwarzające / nie cdromy bo pod dosem chodzi/ głupiały
a tu podalem pomysł jak to zripować do wav'a bo skopiować klonem to się da ale ani oryginał ani kopia w kompie nie grają a to już wq...

a co do ripera to coś mi świta nazwa cd2wav czy jakoś tak
pozdro
__________________

. Lenistwo jest drogą do świętości,

^|^^ a bluźnierstwo do raju ^^|^

^| Vintage Sansui & Braun/ADS |^