na dzien dobry cos powarznego:
http://www.k3.warpie.net/fotoradary.php
no a teraz mniej powazne
Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego: - Bilet proszę.Ten spanikowany zaczyna przetrzsywać kieszenie. Odpada mu ręka.Przeprasza, podnosi je i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszczegwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga.Przeprasza. podnosi i wyrzuca. Już w kompletnej panice traci drug nogę. Zaokno.Kanar przyglda mu się i mówi spokojnie: - My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spierdala....
Rychu wrocil po pracy do domu. Zdjal buty, usiadl w fotelu iwłczył TV.Pochwili wola do zony: - Przynies mi piwo bo zaraz sie zacznie!Zona mruknela cos pod nosem, ale piwo przyniosla. Rychu je wypili ponownie wola:- Przynies mi jeszcze piwo zanim sie zacznie.Zona lekko poddenerwowana, ale piwo przyniosla. Kiedy i drugabutla była pusta slychac glos z fotela:- Przynies mi nastepne piwo bo juz, juz sie moze zaczac!Zona na to:- O nie! Wracasz po pracy, nie mowisz mi "dzien dobry", siadaszw fotelu, wlaczasz telewizor i tylko pijesz piwo! A ja? Co ja mamza zycie??Wracam do domu i musze gotowac, sprzatac, prac, zajmoiwac sie dziecmi,robie tysiac innych rzeczy i jeszcze mam ci piwo przynosic...?!Wtedy słychać glos z fotela

***a! Zaczelo sie...
Rozmowa podczas podczas starania się o wizę w konsulacie USA: - Name? - Abu Dalah Sarafi. - Sex? - Four times a week. - No, no, no..... male or female? - Male, female...... sometimes camel...