Ja do Firsta mam niechęć. Ojciec je miał w samochodzie. Po jakims czasie zaczeła schodzić farba z klawiszy, mikrostyki sie wyrabiały i źle działały klawisze (trzeba było pilota używać) no i oczywiście panel a raczej jego połączenie z radiem. Po prostu raz to działało a dugi raz nie.
Aha to był radiomagnetofon i to już było kupowane ładnych 7 latek wstecz.
|