Juz widze siebie w lawce na historii [nauczycielke mam kose] i czuje bolaca reke po 40 min pisania wszystkiego co powie [bo uwaza ze wszystko co powie jest wazne i trzeba miec to w zeszycie] i ostatnie 5 min dluzace sie w nieskonczonosc...



POMOCY !!!
pozdro ;(