Cytat:
Napisany przez Maus
Nagrywam Audio CD swoją nagywarką Toshiba SD-R6372 i wkładam płytkę do domowego CD i nie działa, ale jak tą płytkę włożę do innego kompa i przegram w locie na taką samą płytkę i znowu włożę do domowego CD to działa 
Wielkie Pytanko, DLACZEGO TAK JEST 
Za wszelkie podpowiedzi z góry wielkie dzięki ...
|
troche malo informacji podales ,zeby ci cos podpowiedziec.Przyczym moze byc kilka, np.:
-za szybko wypalales( audio x12 - do x16) - komputer plytke przeczyta,szczegolnie w nagrywarce - ale domowy odtwarzacz juz nie
- slaba plytka - komuter ja zmieli - ale otwarzacz juz nie
- domowy otwarzacz ( niekiedy dobrej marki) nie zawsze radzi sobie z plytkami nagrywanymi ( zlosliwi mowia o zmowie producentow)
- nagrywasz audio w zlym modzie ( powinno byc disk-at- once)
Radze ci przejrzec na stronie glownej porady , ktore zgromadzil Majonez swego czasu a dotyczace nadrywania audio. Jesli zastosujesz procedury tam opisane i dalej nie bedzie efektow - to wtedy dopiero bedzie problem, ktorym warto sie zajmowac.
PS. do kolegi ktory preferuje Clona do przegrywania audio - nie jest to dobry pomysl, bo mozna przegrac tez kazda ryske na plycie , co potem slychac.
Do przegrywania audio ( i nagrywania tez ) naprawde dobrym programen jest wlasciwe skonfigurowane Feurio