Na autostradzie zepsuł się trabant. Kierowca zatrzymał młodego chłopaka jadącego BMW i poprosił żeby ten go cholował do najbliższego zjazdu. Chłopak się zgodził i umówili się, że gdy będą za szybko jechać to kierowca trabanta włączy lewy kierunkowskaz. JAdom, jadom i w pewnym momencie chłopak jadący BMW zauważył swojego kumpla jadącego Mercedesem. No to postanowili się pościgać. jadą 200 km/h a kierowca trabanta włączył kierunkowskaz jednak chłopak z BMW tego nie widzi. I w pewnym momencie Przejeżdżają obok policjantów z radarem.
Jedne mówi do drugiego:
- Patrz Józek. BMW 200, MErcedes 200, a trabant jeszcze ich mija!!!
__________________
"Usuń ze swojego słownika słowo problem
i zastąp słowem wyzwanie.
życie stanie się nagle
bardziej podniecające i interesujące"
Donna Watsonon
|