Niezłe ;-D
Ja dodam jeszcze:
-Tatoo, ja słyszałem, że twój ojciec był głupcem...
-No, no, chyba twój..
Jedzie arab przez pustynię i wielbłąd nie chce mu iść.
Dociąga go na jakąś stację obsługi samochodów. Majster ogląda i krzyczy:
-Na warsztat go!!!
Po chwili podchodzi do wielbłada. Bierze dwie cegłówki i z całej siłyuderza zwierzę w jądra. Wielbłąd poszeedłł........
Arab przerazony:
-Jak ja go teraz dogonię

!!!!
-Naw warsztat go!!!!..............
Ten dowcip się lepiej pokazuje:
Zajączek ucieka przed wilkiem. Spotyka swojego przyjaciela misia.
-Misiek weź mnie schowaj....
-Dobra, będę cię trzymał za plecami.....
Po chwili na polanie zjawia się wilk:
-Niedźwiedź! Widziałeś zająca?!
-Nie
-A co trzymasz za plecami

(Tu powinno nastąpić mocne klaśnięcie dłońmi)
-Zdjęcie przyjaciela!!
Zawisza czarny złowił złotą rybkę:
-Spełnię twoje trzy życzenia....
-No dobra chcę być nieśmierlelny.
Pstryk ogonem, jest nieśmiertelny
-Chcę aby mój koń był nieśmiertelny
Pstryk ogonem - jest
-Chcę mieć taki narząd jak mój koń
Pstryk - zrobione.
Na drodze spotyka Juranda ze Spychowa:
-Te Jurand walnij mnie mieczem.
-No co ty, znamy się, zabiję cię jeszcze i co będzie
-Wal mówię.....
Uderzył i nic
-teraz mojego konia
Uderzył, znowu nic się nie stało.
-A coś takiego widziałeś - mówi zawisza i zdejmuje spodnie
-Nie, no takiej pi*** to nie widziałem.