Cytat:
Napisany przez Master/Pentium
To poprostu materiał zgrany z dobrego źródła, bez absurdalnej kompresji dynamiki. Zauważ że xrcd tak naprawdę też ma 16 bitów na wyjściu. Z czego wniosek że można i na zwykłej płycie CD . Ale z przyczyn wspomnianych uprzednio coraz więcej płyt audio to szmelc. Wkrótce będzie to dotyczyć także pseudo mutacji CD-AUDIO takich jak xrcd. Są zbyt łatwe do skopiowania i nie wymagają wymiany sprzętu a więc muszą zginąć
PS. Od sprzętu zwykle ważniejsze jest ucho a szczególnie trening tego ucha .
|
True ,True
Wczoraj stałem się posiadaczem płyty DTS CD "STING - BRAND NEW DAY" wydanej przez DTS Entertainment.Płyta wydana jest z tego co przczytałem na okładce w rozdzielczości 24! bitów próbkowana 44100 kHz.I nie śmim sądzić inaczej.Po odsłuchaniu płyty około 10 razy na moim raczej skromnym sprzęcie ( Kolumny Dali 5005, kable głośnikowe EagleCable Alpha, Amplituner Yamaha RX-v 640, odtwarzacz Yamaha DVD S-540, interkonekt cyfrowyAudioquest Digital Two) jakość JEST POWALAJĄCA
(zresztą słuchanie Stinga jest niesamowite) Po ponownym włożeniu zwykłej audio cd zaczeło mi czegoś brakować.Nie było już tej krystalicznej góry i soczystego basu. Nie mam pojęcia jaka jest tam dynamika dzwięku, ale jak na moje ucho jest niesłychanie wielka w porównaniu z audio cd.
Niestety zawsze jest druga strona ,medalu.Jak już wcześniej wspomniałem nie jest taka płyta kompatybilna z zestawem stereo bez dekodera DTS
No cóż nie pozostaje mi nic innego jak odłożenie niemałej
sumki i zainwestowanie w odtwarzacz SACD
Pozdrawiam i dzięki za porady i sugestie