Z braku laku może być to jedyne (najprostsze) rozwiązanie np. - nie wiem czy wszystkie, ale część zasilaczy awaryjnych nie ruszy jeśli nie "poczuje zera". Wtedy ten sposób jak znalazł, a co do kopania to bez przesady w normalnych warunkach buda nie będzie kopać. Chyba, że zastosuje się sposób Eliasza