Podgląd pojedynczego posta
Stary 30.09.2004, 14:26   #1123
Kris
Nikoniarz
 
Avatar użytkownika Kris
 
Data rejestracji: 26.01.2004
Lokalizacja: Ostra łąka
Posty: 5,167
Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Pewien monter od kabli telefonicznych siedział w barze całą noc i rano
był skacowany. Zjawił się w pracy wziął swój sprzęt i poszedł w teren.
Wspina się na słup, wyjmuje z kieszeni śrubokręt ale wyślizgnął mu się z
rąk. Schodzi więc by go podnieść. Na dole czekał na niego mały chłopczyk
i powiedział:
- Mój ojciec zawsze trzyma przy sobie dwa śrubokręty i jak jeden zgubi
to ma jeszcze drugi.
Monter nie zwrócił uwagi na chłopczyka i wspina się w góre. Po chwili
wyjmuje młotek ale ręce mu się trzęsą i młotek spadł. Znowu schodzi i
ten mały rudzielec znów mówi:
- Mój ojciec ma dwa młotki, bo jak jeden zgubi to ma drugi.
Monter wspina się ale po chwili zachciało mu się sikać. Schodzi i idzie
za krzaki. Patrzy dookoła i widzi znowu tego chłopczyka ktory go
obserwował: - Co się tak gapisz dzieciaku?! Może powiesz, że twój ojciec
ma dwa takie?
- Tak, malego do sikania, a wielkiego do baby!

Do sklepu wchodzi mężczyzna. Kupuje tubkę pasty do zębów, butelkę
coca-coli,
torebkę czipsów i mrożoną pizzę. Podchodzi do kasy, przy której siedzi
prześliczna dziewczyna. Patrzy filuternie na klienta, na jego zakupy i
z uśmiechem zagaduje:
- Kawaler?
Mężczyzna odpowiada z ironią:
- Może, skąd pani wie?
- Bo strasznie pan brzydki..

Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania. Opowiada
że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie
została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki
Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim
zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies zjadł go.

Klient - "przepalonym" głosem : Wino poproszę i pokazuje na bełty
Sprzedawca: ale jakie?
Klient: Wszystko jedno jakie. Byleby nie malinowe, bo po siedemnastym nas z kolegą zemdliło.

Stajnia w klubie jezdzieckim.
- To co robimy panie inzynierze?
- Najpierw wywalimy gnój panie magistrze.

Siostra Brygida uczyła w pewnej podstawówce. Któregoś dnia postawiła
dzieciom niebagatelne pytanie.... "kim chcialyby zostać jak dorosną"
Podchodzi do małej dziewczynki i mówi:
- No, kochanie a Ty kim chcialabyś zostać jak dorośniesz?
- Ja to bym chciała być prostytutką.
Siostra zszokowana padła na glazure. Dzieciaki lekko w szoku rzuciły się jej
na pomoc. Ocuciły ją, siostra usiadła na krześle, ochłonęła... podchodzi do
dziewczynki i pyta jeszcze raz:
- Co powiedziałaś? Kim chcialabyś zostać jak dorośniesz? Dziewczynka
odpowiada:
- Prostytutką.
- Dzięki Bogu... a myślałam, że powiedziałaś protestantką.
Kris jest offline