Ja rozpocząłem mój debiut na studiach i jestem przerażony wszystkim!
Marketing i Zarządzanie specjalność: Informatyka w Biznesie - to to co wybrałem w trybie zaocznym.
Cały weekend w dupe bo lekcje od rana do wieczora-człowiek jest przeorany fizycznie jak smok (psychicznie też) zapowiada się dużo nauki, dużo kosmosu. Po dwuletniej przerwie od matury jaką było łatwe studium doznaje szoku i nie wiem jak to będzie.
Boje się matematyki z którą skończyłem oficjalnie w szkole średniej i nie chciałem do niej wracać, a także rachunkowości. Tak wogóle to to szkoła bankowa (WSB).
Pozdrawiam i życze wytrwałości.
P.S.
Jeszcze musze zakupić, albo znależć kupe podręczników