Cytat:
Napisany przez woitas
proponuję skasować ten temat, zanim czacznie się burza.
z twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteś wysoce nietolerancyjny - jak większość naszego społeczeństwa.
mnie to osobiście mało interesuje, co, jak i gdzie robią.
jeśli to sprawia im radość, to niech tak będzie.
nikt nie dał nam prawa do zmuszania kogoś, by robił coś wbrew swojej woli i był kimś, kim nie jest.
tak więc 
|
Tolerancja to nie to samo co przyzwalanie na wszystko. Jesli patrzec z twojego punktu widzenia to ja tez jestem nietolerancyjny. Chociaz nie wiem czy tak do konca. W duze czesci podzielam zdanie Mallow'a. Nie jestem za tym zeby kogos karac za to ze ma sklonnosci homoseksualne. Prawo tego nie zabrania i nie powinno zabraniac bo to faktycznie w duzej mierze jest niezalezne od tych ludzi. Ale w zadnym przypadku nie dalbym im takich praw jak adopcja dzieci czy malzenstwa homoseksualne. Nie mozna przeciez legalizowac zwiazkow ktore sa oparte na nienormalnych i nienaturalnych zachowaniach. O dzieciach to juz wogole zadnej mowy nie ma. Jesli ktos mial kiedys powazniejsza stycznosc z psychologia jako nauka, to wie ze w takiej pseudorodzinie dziecko sila rzeczy zostanie skrzywione. I nawet jesli nie zostanie obarczone wtornym homoseksualizmem to odniesie inne, rownie przykre konsekwencje. Dla mnie osobiscie tolerancja dla gejow konczy sie na ich mieszkaniach i sypialniach. W miejscach publicznych sam ich widok jest dla mnie niesmaczy i nie do zaakceptowania. Szumne hasla o tolerancji nie robia na mnie zadnego wrazenia bo nie mozna bezrytycznie tolerowac czegos co jest NIENORMALNE i wbrew naturze czlowieka.