Cytat:
Napisany przez slawny7
Przed chwilą zakończyłem lekturkę postów poświęconych temu tematowi, ale chyba jestem deczko za ciasny by pojąć pojęcia zagubiona dynamika lub odstęp miedzy dżwiekiem a szumem...
Używam programu sound forge- zgrywam winyle- to dość rozbudowane narzędzie i niby posiada wspomnianą opcje, ale na ucho coś ta normalizacja kuleje. Czy ktoś z Was korzysta z tej aplikacji? Może robię coś nie tak?
Aha kilka razy przewinął się watek wawgain, czy można nim normalizować cały projekt, czy pojedyncze utwory?
|
Pytanie na początek - co jest nie tak z wykonaną przez ciebie normalizacją?
Jeżeli zgrywasz winyle i są to płyty wydawnictw zagranicznych to raczej nie ma pottrzeby normalizować takiego materiału, jeżeli są to natomiast nasze rodzime wydawnictwa i do tego starsze to faktycznie normalizacja jest wskazana ze względu na różnicę w głosności poszczególnych utworów.
Osobiście nie używałem Sound Forge, natomiast jakiś czas temu bawiłem się Cool Editem i tam normalizacja przebiegała bez problemów.
Co do WaweGaina to można normalizować pojedyńcze utwory (plik), jak i grupę utworów (katalog).
Prawdę mówiąc to większym wyzwaniem jest pozbycie się trzasków i szumów właściwych każdej płycie winylowej niż późniejsza normalizacja, ważne też jest zwiększenie dynamiki (głośności) zgrywanych utworów poprzez wzmocnienie sygnału wejsciowego ze względu, iż generalnie winyle z dynamiką nie miały najlepiej - tą czynność trzeba wykonać z uwagą, aby uniknąc przesterowań.