Witam.
Zanim, drogi użytkowniku LiteOna, zupełnie się załamiesz, zwymyślasz tych tandeciaży z Tajwanu i ciśniesz znienawidzony kawał złomu przez okno- "bo źle wypala" - pomyśl - "a może to ja coś robie nie tak?".
Samo posiadanie urządzenia tej marki skłania do zabawy biosami (thanks vizzard, _vip_, legion, sławek i inni)

, ale co zrobić gdy "wszystko robię tak jak napisali, a płyty kaszani".
Do rzeczy - jeśli flashujesz z bina zawsze po wgraniu biosu, sprawdź poprawność operacji funkcją "compare" obecną w prograniku, którym uaktualniasz bios !!! (jeśli z exe, to wyciągnij bin

)
Trzy przypadki:
a) uszkodzona taśma, na której jest przypięty napęd.
b) taśma źle realizuje - napęd ustawiony na "master", na środkowej wtyczce.
c) to samo co b), tylko litek tego nie lubi.
Dopiero, jesli "compare" jest "identical", a dalej są problemu zacznij się martwić.
Objawy:
a) co któreś uruchomienie sysa, widzisz napęd "blebleble" z biosem "blebleble"- po restarcie może już być OK.
b) to samo, tylko wogóle nie napęd zaginął.
c) po wypaleniu niektórych typów płyt, jest "unknow manufactured", a przed wypaleniem producent był.
d) błędy w probe- duże zgrupowania niewielkich szpilek (taki szeroki słupek).
e) zrypane płyty

.
Recepta:
a) wymiana kabla.
b) litek na koniec taśmy.
Przećwiczone na własnej skórze.
Pozdrawiam.
PS. Nie wiem, czy ta pisanina się komuś przyda, ale to najdłuższy post jaki w życiu naskrobałem (i choćby dlatego było warto

).