To ja coś jeszcze:
KC KPZR wysłał do Afryki porucznika Czapajewa i jego adiutanta Pietię, aby nauczali politycznie Murzynów. Po pewnym czasie efekty pracy pojechał sprawdzic sam I sekretarz.
Przyjechał i zobaczył: Pietia orze pole pługiem zaprzężonym w kilku Murzynów, a porucznik Czapajew biegnie po brzegu rzeki i ciagnie Murzyna na nartach wodnych. Podchodzi do Pietii:
- Pietia ty idioto. Co ty robisz ? Miałeś pokazać, że komunizm jest dobry, a ty tymczasem traktujesz tych biednych Murzynów jak niewolników. Powinienies brać przykład z poruczika Czapajewa. Dostarcza im rozrywki - narty wodne.
- Ależ nie towarzyszu sekretarzu. Porucznik Czapajew łapie krokodyla na żywca...
****
Jak na to wpadłeś Holmes'ie ? - krzyknął Watson, chwilę po tym jak Holmes wdepnął w gówno.
****
Leżą dwie zakonnice na łące i patrzą na gwiazdy:
- Patrz. One swiecą i my swiecą.
****
Jezus z Mojżeszem pałętali się po niebie i było im nudno.
- A może byśmy trochę przeszli się po ziemi? - zaproponował Mojżesz.
Tak też zrobili. Zeszli nad brzeg Morza Czerwonego, zobaczyli łódkę.
- Popływamy? - zapytał Mojżesz.
Tak też zrobili. W pewnym momencie Jezus mówi:
- A ja teraz przejdę się trochę po wodzie. Ech, tak mi tego brakuje, żeby było jak dawniej...
Zszedł z łódki na wodę, ale natychmiast po pierwszym kroku zaczął się topić. Mojżesz, widząc to, wyskoczył za burtę, podpłynął crawlem do Jezusa i wciągnął go z powrotem do łódki.
- Kurcze, nic już nie będzie jak dawniej... - zmartwił się Jezus. - Zapomniałem, że mam przebite stopy...
****
A na Koniec przestroga:
Rozmawia dwóch adminów:
- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.
- Jest hakerem ?
- Nie, *****em...
|