Nie chcę dolewać oliwy do ognia, ale niestety muszę ...
Sytuacji takich jest wiele
I są one zazwyczaj bardzo charakterystyczne dla kobiet przy komputerze
(Uwaga! Są wyjątki - które jednak tylko potwierdzają regułę

ä)
Z życia, a właściwie z autopsji:
"Komputer mi się zepsuł"
"A co robiłaś?"
"Nic"
"Na pewno?"
"No coś tam wyskoczyło - to klknęłam ..."
"Ale co?!?"
"Nie wiem. Było tak szybko. I po angielsku ... "
:\
Moja rada jest taka:
Jeżeli nie wiesz co robisz
Jeżeli nie wiesz po co to robisz
I jeżeli nie wiesz jakie mogą być tego skutki lub efekty uboczne
To się za to nie bierz!
Plus tylko dla kolegi, że wiedział jak to zrobić
Nie wszyscy bowiem posiadają umiejętność czytania i dedukcji