ciekawe dlaczego większość ludzi pali na DVD + R... otórz zawsze mi się wydawało że mój lite on lepiej pali na minusach... jakoś tak zawsze wykresiki szybciej, szybciej się płytki nagrywają i jakby jakość lepsza... czytając te tematy wydaje mi się ze to złudzenie. ale własnie wszystkie płyty jakie mi się żle spaliły to plusy, pamiętam jakieś dwa PHILIPSy, jeden VERBATIM, i ze 3 shity... natomiast z minusami nigdy nie miałem problemów... wolę minusy

a skąd upodobanie do plusów?