Cytat:
Napisany przez Pagerus
No tak - tylko oryginał wchodzi w grę  A co do tych długich wyścigów - to super było jak się prowadziło przez wszystkie okrążenia a na kilku ostatnich zakrętach walnąłeś już w coś zmęczony i wyprzedzał Cię jeden albo dwaj kolesie - i trza było od nowa jechać 
|
Ehhhh... mi to mów. Ja praktycznie zawsze prowadzę przez cały wyścig, a w ostatnim okrążeniu, lub też na ostatnich dosłownie stu metrach uderzam w coś czołówką tak, że zatrzymuję się zupełnie, i klnąc pod nosem patrzę, jak mnie wszyscy rywale wyprzedzają....
Ehh, świetna gra...