Witam
Po dwóch nagrywarkach CD-RW liteona (40 i 52) przyszedł czas na nagrywarkę DVD. Wybór niestety padł na kolejny naped tej frmy. Mówie niestety, gdyż nie spodziewałem się, że masowa produkacja, az tak obniży jakość produktów tej marki.
Już pierwszego dnia z wnetrza docierały do mnie dziwne dźwięki: pstrykanie przy odczycie CD (wyczytałem, że to jest niby normalne) i okropne trzaski co jakiś czas podczas zamykania szufladki

Jakoś bym się jednak do tego przyzwyczaił. Kilka płytek DVD wypaliło się swietnie, z odczytem tez nie było gorzej wiec czym sie martwic. Zaczęły się jednak problemy. Podczas zapisu iso/bin w trybie DAO, po nagraniu LeadOutu nagrywarka nie przestała pracowac

. No cóż, zdarza się. Zresetowałem komputer (inaczej się nie dało) i wypaliłem jescze jeden obraz. Niestety problem sie powtorzył

Przetestowałem jednak jeszcze kilka płyt, równiez CD-RW, w róznych trybach zapisu i niby wszystko ok

No to ręce mi opadły, wpakowałem sie w pierwszą powazną niedoróbke liteona

Dopiero dzisiaj miałem okazje wypalać kolejna płyte CD, tym razem chodziło o wykonanie kopii innej plyty z danymi. Niestety naped ponownie wpadł w wir pracy

. Zabiłem nero i uruchomilem ponownie windowsa. Niestety byly to ostatnie chwile tego napedu. Po ponownym uruchomieniu sprzetu stracił umiejętność czytania jakichkolwiek plyt

Niezależnie od tego czy włoży mu się płytę tłoczona, nagrana CD-R czy też pusta CD-R, trzy razy sie rozpędza i pstryka, a następnie zaczyna mrugać regularnie diodą - 2 razy co kilka sekund

Płyt DVD rownież nie chce odczytac

Dodam jeszcze, ze do napedu mozna bez problemu wgrywać i zczytywać bios i eeprom, niestety zmiana na inne nic nie pomaga
Pozostaje mi chyba tylko udać się do serwisu
Czy ktoś juz spotkał się z takim problemem w tej nagrywarce??