Skusiłem się zainstalować Mozille Firefoxa.
Gadając z jednym z naszych kolegów z forum zapytałem naturalnie o jave bo wiem, ze przeglądarki zewnętrzne muszą korzystać z jakiejś javy.
Naturalnie dostałem link do kobyły Sun'a.
Cholera jasna jak to się dzieje, że kiedy otworze jakąś stronkę (np. wp i jakiś poddział) gdzie jest dużo animacji/skryptów java to Mozilla mi ciągnie prawie 100% użycia procesora?!
Ta sama strona przy użyciu MyIE to użycie procka wręcz znikome.
Dlatego zawsze byłem zwolennikiem tzw. "Javy Microsoftu", którą ściągnąłem kiedyś dawno temu przy okazji kiedy nie mogłem wejść na czata i onet mi zaproponował ściągnięcie tejże Javy ok. 2 MB.
Więc pytam czy nie ma innej Javy tylko ta po******ona na max

Java Suna której installka ma ponad 10 MB i nie wiem po co (jest różnica 2 MB, a 10 MB).
Pamiętam jak kiedyś miałem Jave Sun'a zmulała na max i teraz też zmula.
Na pewno problem ten nie występuje przy bardzo szybkich komputerach. Z moim komputerem mimo to, że rakietą nie jest to jest wszystko OK.
Przetestowałem pare stron przy użyciu IE, a potem Firefoxa, który korzysta z tej powalonej Javy Sun'a i wnioski są tragiczne.
Firefox fajny jest, ale jeśli ma mi tak zmulać sprzęt to nie dzięki.
Kto to wymyślił, kto utrudnia tak prace, skoro można lepiej pokazał to microsoft ze swoją Javką i IE.
Macie jakieś pomysły?