Cytat:
Napisany przez legion
a po drugie zastanowmy sie piractwo mozna ukrucic ale nie przy takich cenach jakie nam oferuja dystrybutorzy ktorzy tez musza sie obglowic i sciagnac kase z czlowieka 
|
Piractwo można znacząco ograniczyć na dwa sposoby - zmuszając ludzi do kupowania oryginałów, albo ich do tego zachęcając. Pierwsze wymaga odpowiednich organów ścigania, a później wymierzania kary, a takich, nie oszukujmy się, w Polsce nie ma. Nagłośnienie od czasu do czasu kilku akcji policyjnych tego nie zmieni. Wszyscy doskonale wiedzą, gdzie i kiedy można kupić pirackie gry, filmy czy muzykę, tylko jakoś policja nigdy się tam nie zjawia.
Sposób drugi - zachęcenie. Ale nie poprzez dodawanie do pudełek jakiś kretyńskich, nikomu nie potrzebnych śmieci (chociaż tak też można, pod warunkiem jednak, że te dodatki będą miały choć cień sensu), tylko poprzez obniżkę cen. Jeśli ktokolwiek jeszcze ma wątpliwości, co w Polsce jest teraz podstawowym kryterium zakupu, to niech przejdzie się do pierwszego sklepu/supermarketu i zobaczy, na czym polegają dzisiaj promocję. Słowo jakość powoli traci w Polsce znaczenie, cena jest teraz najważniejsza. Zacytuję nazwę sieci sklepów obuwniczych CCC - Cena Czyni Cuda, od siebie dodam, że w Polsce.
Był pewien moment, kiedy ceny gier spadły do rozsądnego poziomu. Za 30 - 40 złotych można było kupić całkiem dobre pozycje. I był to krok dobry, we właściwym kierunku. Szkoda, że zamiast za nim postawić następny, dystrybutorzy nie widząc szybkich zysków (a takich po prostu nie będzie i nic tego nie zmieni), zrobili w zamian zwrot i podążyli w drugim kierunku. I tak teraz mamy 90% gier w cenach powyżej 100 złotych, a do tego takie absurdy, jak np. Final Fantasy XI, które ma kosztować 239 i kilka innych pozycji niewiele tańszych.
Nie wiem czy dystrybutorzy takich tytułów są już kompletnie bezmyślni, czy po prostu potrzebują trochę czasu na naukę na własnych błędach, ale w takiej sytuacji ich narzekania na niską sprzedaż można uznać za uskarżanie się na własną głupotę...
Prawda jest taka - przymusem w Polsce ludzi się już do niczego nie zmusi. Trzeba dać im odpowiednią motywację - a najsilniejszą jest okazja, promocja - cenowa.Jeśli dystrybutorzy w końcu to zrozumieją i zaczną -
konsekwentnie stosować, jest pewna szansa, że piractwo w Polsce zacznie powoli maleć. Nigdy nie zniknie całkiem, ale może spaść do poziomu przez wszystkich już akceptowanego.
Nie trzeba wcale tak wiele, żeby tak się stało. Trzeba jednak odrobinę wiedzy, a przede wszystkim - chęci...