Dyskusja: Half-Life 2
Podgląd pojedynczego posta
Stary 25.11.2004, 22:53   #297
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez Air
Ogólnie to jeżeli oryginał kosztowałby 50 zł to nie ściągałbym gier z netu, ale to żadne usprawiedliwienie. HL 2 kupiłem i jestem zadowolony. Dzięki temu że przesuwali premierę ciągle to zdąrzyłem już dwa razy wydać kasę ustukaną na to wydawnictwo. Kiedyś czekałem z niecierpliwością na Fallouta Tacticsa i również było ok chociaż kosztował 129 zł.
Cytat:
no dokladnie jakby kosztowal 50 zeta to co innego a muza do 30 to i piractwa by nie bylo
Byłoby. Niestety, tak, jak napisałem przed chwilą, piractwo w Polsce nigdy nie zniknie. To poczucie bezkarności, a wielu wypadkach po prostu nieutożsamianie piractwa z kradzieżą jest już zbyt głęboko zakorzenione w mentalności Polaków, że potrzeba będzie kilkunastu, albo i kilkudziesięciu lat, zeby to zmienić. Inna sprawa, że jak na razie, to robi się wszystko, żeby je jeszcze głębiej zakorzenić, a nie zacząć wyplewiać....

Kupno gry na giełdzie jest już czymś tak normalnym, że niewiele osób jeszcze zdaje sobie sprawę, że w ten sposób łamie prawo. To znaczy oczywiście - my wiemy, że to jest sprzeczne z prawem, ale nie mamy tej świadomości robiąc to. Jest to już po prostu tak normalne, i tak powszechne, że nie budzi naszego wewnętrznego sprzeciwu. A w kraju, w którym prawo istnieje w większości wypadków tylko na papierze, to właśnie może być ostatnia granica przed jego przekraczaniem. Ale i ona już niestety praktycznie nie istnieje...

Pamiętam sytuację, kiedy widziałem na giełdzie osoby kupujące od piratów gry po cenie, w której były one sprzedawane w sklepie! I to nie w żadnej promocji. Były to gry z serii Extra Gra itp. a konkretnie pamiętam tu przypadek Giants, który kosztował 29.99 i można było je kupić w każdym nawet supermarkecie. Ale te osoby były już tak przyzwyczajone do kupowania na giełdzie, że nawet nie wiedziały, ile ta gra tak naprawdę kosztuje. I to jest własnie to zakorzenienie w mentalności, które mam na myśli. A żeby je zlikwidować - trzeba naprawdę dużo chęci i czasu. Bardzo dużo...

Sprawa jest prosta - im niższe ceny, tym mniej osób kupujących piraty, czyli wyższa sprzedaż. Ja opisałbym to gasnącą hiperbolą, bo oczywistym jest, że z każdym kolejnym obniżaniem ceny (do niższego poziomu) efekt (przyrost kupujących) będzie coraz mniejszy. Niemniej jednak na początku hiperbola maleje naprawdę szybko
__________________


neverending path to perfection..

Ostatnio zmieniany przez andrzejj9 : 25.11.2004 o godz. 22:57
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post