Przy starcie komputera zaraz po skończeniu ładowania Windowsa XP (bootscreen'ie) wyłacza się monitor. tz. gaśnie kineskop. Teraz pisze z trybu awaryjnego gdzie jest wszystko ok. Próbowałem innego monitora, to samo - mysle że to jakis wirusik. Co radzicie? Przeskanowałem kompa NOD'em z bazami wirusów z dnia 26.11.2004 i wyświetlił tylko to:
Cytat:
Wystąpił błąd podczas skanowania pamięci operacyjnej. Pamięć operacyjna nie może być skanowana (wystąpił błąd podczas ładowania zbioru nod32m1.vxd lub podczas komunikacji z usługą skanowania).
|