A ja polecam to co niedawno kupiłem naprawdę taniuchno - zestaw Creative 6000. Jeden odbiornik podłączasz do USB i problem z głowy - system sam rozpoznaje. Nawet zbyt często mysz/klawiatura nie musi "szukać" i "rozpoznawać" odbiornika (ostatnio jakieś 3 mce temu).
Ta przyjemność kosztowała mnie tylko 130 zł na promocji w Media Markt.
Niestety są pewne ograniczenia, ale byłem ich świadomy już przy zakupie:
- zasięg ok. 2 metrów (+ ok. 1,5m kabla USB)
- brak ładowarki i akumulatorów w zestawie
- tylko 2 zwykłe przyciski + trzeci w kółku.
Zalety:
- brak jakichkolwiek zakłóceń w odległości do 1,5 metra (podobno w TRACERach i innych tańszch zestawach przy szybszych manewrach jakich np. wymagają gierki występują zwisy i momentami brak reakcji - tutaj tego nie uświadczysz, ale z drugiej strony skromna myszka bardziej się zapewne sprawdza w zastosowaniach biurowych niż do podnoszenia poziomu adrenaliny

).
- klawiatura i myszka milutkie dla oka, dłoni i opuszków
Wytrzymałość 2 paluszków alkalicznych duracel w myszce przy dość intensywnym używaniu w domu to ok. 2 tygodnie.
U mnie zestawik pełni 2 funkcje: zastępczo-awaryjną i wygodnicką (gdy leżę w łóżku). ^_^
pozdrawiam
EDIT:
kodziu trochę mnie wyprzedził, ale mój zestaw jest w jego ostatnim linku - moim zdaniem lepiej chyba dorzucić te 20 zł i kupiić już to, niż potem pluć na niewygodne klawisze i marny odbiornik.