imho zbyt latwo decydujesz o zyciu innych - nie o tym czy ono ma byc czy nie, ale o tym jak ono bedzie wygladac
kobiecie ktorej nie stac na utrzymanie dziecka, albo takiej ktora nie ma na to czasu bo cale jej zycie to praca narzucisz okreslony zycie? pozwolny rodzicom decydowac o tym, kiedy
z tym ukladem nerwowym znowu nie moge sie zgodzic - o smierci czlowieka decyduje smierc jego mozgu, wiec analogicznie o jego zyciu decyduje jego uaktywnienie sie - dla mnie cialo bez swiadomosci to tylko cialo, czlowieka tworzy dopiero umysl
poglady w miare jasno wymienilismy, moze za X lat je zmienimy (ewolucja

)
dla mnie EOT, Pozdro