Cytat:
Napisany przez Kristoferros
Stoję sobie na tramwajowym przystanku a obok mnie wypacykowana panna typu szmula czy jakoś tak. Z tramwaju wysiada koleś. Dres odprasowany i dzierży
wielka różę, podbija do panny. Ta rozmarzonym głosikiem:
- Oj ta róża to dla mnie??
- Noo, a ku...wa dla kogo??
^_^
|
Romantyzm w najsubtelniejszym wydaniu