Ciągle kombinuję z tym dźwiękiem i nie rozumiem tego. Ludzie na forum mieli dużo innych problemów, ale z takim jak mój się nie spotkali. A niestety nie mogę się skontaktować z Cobrą osobiście bo na razie jest nieuchwytny. Śmieszne, ja nie mam problemów z obrazem, ani z napisami, ale ten ac3 mi nie wychodzi ;-)
Do tego co napisałem wyżej o problemach z przerobionym dźwiękiem dochodzi jeszcze jedno doświadczenie: Otóż Cobra w podręczniku jak ustawiał parametry w AC3machine, miał ustawienia mniej więcej taki jak na pierwszym obrazku. Mimo iż sugerował zmianę na 48000, na skrinie nie było przy tej pozycji "ptaszka". Czyli coś takiego:
wtedy powstaje ścieżka ac3, która teoretycznie jest ac3 i taką ścieżkę odtwarzają multimedialne odtwarzacze i słychać i jest okej. Ale jak próbuję ją importować tak zrobione ac3 do DVDmaestro, to mi krzyczy program, że mu nie pasuje częstotliwość sample rate. Czyli wniosek taki: że jednak jak się nie postawi ptaszka, to częstotliwość się nie zmienia na 48000 i dlatego krzyczy. Ale wtedy dźwięk działa, tylko że nie chce się do DVDmaestro wlać.
Bo kiedy ustawię z zaznaczeniem "ptaszka" przy 48000
Przy takich ustawieniach pienknie się wszystko robi i DVDmaestro przyjmuje ten dźwięk bez dyskusji, łączy go i robi z niego dvd, ale niestety nic nie słychać. A i sam plik ac3 w żadnym multimedialnym odtwarzaczu nie wydaje ani pół słyszalnego dźwięknięcia. Ja cię kręcę. Po prostu szok :-(
Gdzie ja jestem gupi w tej całej procedurze? I gdzie popełniam błąd? Już nic nie rozumiem. Robię wszystko po sznurku jak w podręczniku Cobry i dupa. Wszystko jest cacy oprócz dźwięku. Już bym wolał, żeby był niesynchroniczny, ale żeby był. Kurcze, czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na ten temat. Bo póki co nie mogę się z Cobrą skontaktować. Szit...