eh co sie teraz w szkolach dzieje... powiem Wam tyle, ja Was czytam, to zal mi tych nauczycieli - jacy by oni nie byli..........
ale tesh cos opowiem,
liceum, bodajze 2 klasa:
wystepuja: klasa, Wojtek (on jeden sie w podstawowie rosyjskiego uczyl), prof od bioli,
akcja: prof od bioli opowiada jakis kawal po rosyjsku (tzn pol polski - pol rosyjski)
i wygladalo to tak:
prof od bioli : bleblebleble ( i tu koniec dowcipu)
1s
2s
Wojtek - smiech
1s
klasa - smiech
czego to sie z uprzejmosci nie robilo