Nekrolog...
Godzinę temu zdechł mój pies...
Miał 16 lat...
Wczoraj złapał jakąś infekcję bakteryjną żołądka a teraz... już go nie ma...
Miałem go od 12 lat...
Był jak członek rodziny... obecny w życiu codziennym... do teraz...
Pusto będzie bez niego...
Siedzę tu teraz i płaczę tak jak dawno nie płakałem...
To tyle... może forum nie jest dobrym miejscem, żeby pisać o takich rzeczach... ale poprostu musiałem to z siebie wyrzucić...
To będzie długa noc... on już zasnął... ja pewnie długo nie będę w stanie...
Mogę go tylko zatrzymać w mojej pamięci...
|