Tego co sie wyrabia w szkole i innych miejscach nie da sie opisac, aby bylo zabawne. Sa to po prostu zdarzenia, ktore smiesza jak sie je widzi i to nie wszytskich, tylko dana grupe spoleczna.
Moglbym takich akcji wymieniac w nieskonczonosc, bo mam super zgrana klase (niekiedy nie do konca) i przewaly sa dziennie. Przytocze moze jedna akcje, ktore bedzie zrozumiala.
Koniec przerwy. Jak zwykle siedzimy w klasie i czekamy na nauczyciela. Pelno smiechu itd. Nauczyciel-vice dyr wchodzi, a kumpel odwrocony bokiem do drzwi mowi na caly glos:
- Znow dwie godziny z tym burakiem!
A jeszcze ladniejsze i weselsze sa imprezy klasowe z osobami towarzyszacymi