Włożyłeś do nagrywarki zupełnie nową płytę, nieużywaną, której nagrywarka w ogóle nie rozpoznała jako typu przez siebie nieobsługiwanego (bo gdy powstawała nagrywarka jeszcze w ogóle nie było takich płyt), więc ją nagrała tak, jak umiała - czyli źle. Tak samo działo się w mojej LG przed aktualizacją firmware'u - też "nagrywała" płyty US, które potem oczywiście do niczego się nie nadawały z wyjątkiem skasowania we właściwej nagrywarce.
Dopiero zaktualizowany firmware, który powstał już w czasie gdy istniały płyty US, dodał funkcję rozpoznawania i odrzucania tych płyt jako nienagrywalnych w tym urządzeniu.
Trudno powiedzieć, czy płyta główna może mieć nic do tego - sądzę, że raczej nie. Już prędzej płyta od Infodiska nie jest prawidłowo rozpoznawana przez nagrywarkę, i dlatego została raz nagrana, natomiast płyta od Verbatima została rozpoznana przez nagrywarkę jako nieobsługiwana, i dlatego jest odrzucana. Musiałbyś zdobyć czystą, nigdy nie zapisywaną płytę od Infodiska, i sprawdzić.
Dobrze wiedzieć, że Esperanza sprzedaje też płyty Verbatima, bo są lepsze, ale jak je odróżnić przy zakupie?! To już chyba lepiej nie ryzykować i od razu kupować Verbatima, dopłacając, i mieć pewność, że płyta jest dobra. Wszystkie płyty RW-US od Infodiska, które miałem (Dysan, Esperanza, Memorex), sprawiały kłopoty.
__________________
pozdrowienia
puch
|