Spróbuj Vobratora
Sam go używałem ale z jedną uwagą. Miał problemy z rozpoznaniem formatu plików dźwiękowych z oddzielnych vobów. Pomogło złączenie binarne vobów w jeden duży. Po tej operacji wszystko było ok i po rozebraniu voba zawsze dostawałem jeden pliczek (kilkuGB) z obrazem i każdą ścieżkę dźwiekową oddzielnie. Ponadto napisy w jakimś nie znanym mi egzotycznym formacie (Subtitle Workshop tego nie poznawał).
__________________
Sex to nie wszystko
jest jeszcze  -sko
|