hehe Fido, Twoje pytanie wywołało ciarki co u niektórych, a myślę że odpowiedź na nie może spowodawać nawet drgawki
Jak zwykle możemy już czegoś wiecej dowiedzieć się u naszych zachodnich "kopierów", na końcu podałem linka do wątku z doom9.
W skrócie: prawda jest taka, że nikt nie ma pojecia ile mogą "przetrwać" nośniki nawet najporządniejszych marek (oczywiście mówię tu o nośnikach, których obecnie cena kształtuje sie w granicach od 9-10zł / szt. i w górę, poniżej nie ma wogóle o czym mówić). Co z tego, że taki np. Verbatim chwali sie (nawet pisze na opakowaniach - taka niepisana gwarancja dożywotnia), że jego płytki przezyją 100 lat.
Narazie nikt nie jest w stanie tego udowodnić, z wiadomych powodów. A jak zaczną padać po 10 czy 20 latach to co? Verbatim przyśle Ci gratis nowe, abyś mógł sobie zrobić backup'y?
hehe,
Niektórzy wpadają na obsesyjne już pomysły przechowywania płytek w jakić opakowaniach próżniowych, w ciemnych pomieszczeniach. No nieźle, gościu z linka na dole, zasugerował aby swój zbiór filmów zakopać w próżniowej walizce 50 stóp pod ziemią w ogródku, hehe, żartowniś. Ale dalej zaraz wspomniał, pytając jaką wartość i znaczenie będą miały te płytki za 5, a niech będzie nawet za 10 lat?
Pewnie taką samą jaką mają teraz nasze pierwsze kasety VHS
I pewnie ma racje.
Reasumując, myśle że płytki porządnych firm (TDK, Verbatim itd.) powinny spokojnie przetrwać kilkanaście lat a moze wiecej - pozyjemy zobaczymy, w przypadku zauważenia kłopotów z ich odtwarzaniem, nie pozostaje nic innego jak backup na nowy nośnik.
Wiecej na ten temat tutaj:
how long DVD-R disks live? (1/2 or 100 years)