heh.. dzieci.. pojdziecie na studia i zmienicie zdanie... impreza nie trwa godziny, ani dwoch, raczej 6 i wiecej - tak od 21 do 4-5 [a czesciej dalej, zeby juz dzienne busy jezdzily] [tam jest .2 litra a nie 2 litry - nie znam nikogo kto przezyje 2 litry wódy]
w tym czasie mozna wlac w siebie, bez zadnych konsekwencji, wiecej, naprawde duzo wiecej
u mnie na wydziale jest taki dowcip
- ile to jest malo?
- malo to jest pol litra na dwoch..
przyznaje, ze ten szampan to nie cala butelka bo tego sie nie da tyle wypic [obrzydliwie slodkie] - ale reszta to chyba nic przerazajacego? .2 wodki to sa 4 [CZTERY!] kieliszki.. to jest nic..
przez studia, dlugie i ciezkie wyksztalcilem sobie opinie o alkoholu - alkohol jest fajny, mozna sie nawet co jakis czas sciorac, jest jednak jedno ale - pic trzeba zaczac na studiach, NIE WCZESNIEJ! dopiero wtedy czlowiek jest na tyle dojzaly, ze wie co robi
organizm jest juz silny, czlowiek zna swoje ograniczenia, wie co znaczy odpowiedzialnosc i nie zabije kogos otwierajac mu piwo na glowie
pozatym - alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w duzych ilosciach
wiec dzieci - nie pijcie, dorosli swoje juz wiedza